słońca coraz mniej, więc na naszych zagonach z pomidorkami coraz mniej można doświadczyć czerwieni.
Co zrobić z wiadrami niedojrzałych zielonych pomidorów?
Można zrobić z nich "Chutney" czyli jakby takie warzywne powidła. Wymysł jest to anglosaski. Szczególnie uwielbiany za dużą wodą.
świetnie pasuje do kanapek na wędlinę lub ser lub też na talerz do wieprzowiny lub innych mięs.
składniki:
1kg zielonych pomidorków
0.5kg cebuli
0.5kg kwaśnych jabłek
0.5kg cukru (najlepiej dermara - ciemny trzcinowy, albo żelujacy )
1litr octu jabłkowego
1lyzka soli
Sposób przyrządzenia:
-pokroić w kostkę pomidory i cebulę
-posolić i odstawić na noc do lodówki
-po nocy, odcedzić- odcisnąć pomidory z cebulą, nie płukać
- do sporego garnka wlać ocet, wsypać i rozpuścić cukier - zagotować
-wrzucić obrane i pokrojone w małe kawałki jabłka
-ponownie doprowadzić do wrzenia, i zaraz po tym zmniejszyć ogień i duśić jabłka przez 10 min
-dodać pomidory z cebulą
-doprowadźić do wrzenia i zaraz po tym ponownie zmniejszyć ogień i gotować przez godzinę, od czasu do czasu mieszając
gdy już całość ładnie "zbigosieje" przełożyć gotowe chutney do wcześniej wymytych i wyprażonych w piekarniku słoików. Odwrócić słoiki do góry denkiem, poczekać aż ostygną. Przechowywać w chłodnym i ciemnyn miejscu.
Smacznego