Maj to doskonały czas na konstrukcję spirali ziołowej – sztandarowego przykładu zastosowania permakultury w przydomowym ogródku. Dlaczego sztandarowego przykładu zapytacie? Postaram się to w skrócie wyjaśnić.
Koncepcja spirali ziołowej służy dobrze przyrodzie i ludziom. Spirala, dzięki wykorzystaniu przestrzeni w pionie i w poziomie, dostarcza ziół zużywając wielokrotnie mniej miejsca w ogrodzie niż przy tradycyjnej uprawie. Pozwala hodować własne zioła nawet tym, którzy nie mają ogrodu, gdyż można ją z powodzeniem zmieścić na tarasie czy dużym balkonie. W domu z ogrodem, spirala powinna się znajdować jak najbliżej drzwi (najlepiej kuchennych), aby, jak mówi twórca permakultury Bill Mollison, nawet w największy deszcz móc zebrać zioła do sałatki w kapciach i szlafroku.
Dzięki swemu kształtowi spirala zapewnia roślinom wiele mikroklimatów, dzięki temu można na niej uprawiać szeroką gamę ziół. Im wyżej na spirali, tym bardziej sucho, im bardziej na południe, tym słoneczniej. Dzięki temu na szczycie spirali od południa doskonale będzie się czuł rozmaryn, tymianek czy szałwia, podczas gdy u dołu od północy rozrośnie się na pewno mięta, pietruszka naciowa czy kolendra.
Bardzo bliskie sąsiedztwo wielu ziół na spirali sprawia, że wspomagają się one wzajemnie i dzięki temu rosną lepiej. Niektóre zioła odstraszają szkodniki, inne wabią owady zapylające, jeszcze inne są pożyteczne dla lokalnej fauny i tworzą dla niej doskonałe siedliska. Niezaprzeczalnym atutem spirali ziołowej są jej walory praktyczne i estetyczne – nie tylko dostarcza przez cały sezon świeżych ziół, ale i doskonale się prezentuje.
Jak zbudować spiralę ziołową? Najpierw należy wybrać dla niej lokalizację – jak najbliżej domu, w miejscu jak najbardziej nasłonecznionym. Średnica i wysokość spirali musi być dobrana do najmniejszej osoby z niej korzystającej – zasięg rąk tej osoby powinien pozwolić jej sięgnąć do każdego miejsca na spirali bez wspinania się na nią. Budowa zbyt dużej spirali to najczęściej popełniany błąd. Z reguły średnica 100-120 cm przy wysokości 50-60 cm jest w zupełności wystarczająca.
Spirala budowana na półkuli północnej, powinna się „kręcić” od czubka w prawo, a budowana na antypodach oczywiście odwrotnie. Ściany spirali można wykonywać z niemal dowolnych trwałych materiałów, ale najlepsze są te, które akumulują ciepło słoneczne w ciągu dnia i oddają je w nocy, czyli kamień i cegła. Pozwala to delikatnym roślinom lepiej przetrwać zimy. Wypełnienie spirali może stanowić cokolwiek – piach, żwir, gruz, ziemia, ważne jest, aby spirala posiadała odpowiedni drenaż, nie budowałbym jej z samej gliny. Jedynie wierzchnia warstwa powinna być zdatna do uprawy, a specyfika spirali pozwala nam na umieszczenie różnego podłoża na różnych wysokościach i z różnych stron, co dodatkowo pozwala przystosować poszczególne miejsca do potrzeb konkretnych roślin.
Zdjęcia pokazują moją spiralę ziołową, której rozmiar i lokalizacja wymuszone zostały przez okoliczności. Spirala ta została zbudowana na stercie zaschniętego betonu, który operator gruszki wywalił w tym miejscu 30 lat temu. Postanowiłem nie zmniejszać rozmiarów stery i zrobić spiralę większą niż zalecana. Stary beton wymusił na mnie również lokalizację oczka wodnego, prawidłowo oczko takie należy budować od południa – promienie słońca odbite od wody będą wtedy dodatkowo oświetlać spiralę, a woda łagodzić będzie przymrozki. Pomimo tych niedogodności, spirala spisuje się świetnie, i choć nie jest jeszcze w pełni obsadzona, zapewnia zbiory kilkudziesięciu ziół i innych przydatnych roślin.
Spirala ziołowa doskonale ilustruje kilka głównych zasad permakultury – od projektowania w zgodzie z naturą (mikroklimaty), i efektywnego pod względem wykorzystania energii i surowców, poprzez użycie mechanizmu nawarstwiania (tzw. stacking) i korzystnego sąsiedztwa w uprawie roślin, kończąc na zapewnieniu plonu nam oraz stworzeniu zdrowej i różnorodnej biologicznie niszy dla mieszkańców naszego ogrodu. Gorąco wszystkim budowę takiej spirali ziołowej polecam.