Tak było

Drugi już wykład permakulturowy w Służewskim Domu Kultury, zrealizowany w ramach Zimowej Akademii Wspólnego Ogrodu zgromadził bardzo liczne grono sympatyków permakultury. Tym razem rozmawialiśmy o metodach projektowania permakulturowego, Poznaliśmy elementy dobrego projektu, projektowanie w oparciu o lekcje z natury, projektowanie na mapach, sektory i strefy, oraz losowe przyporządkowania, które chyba nieco zaskoczyły uczestników 🙂 Zainteresowanie wzbudziła też analiza typowego krajobrazu. Dziękuję wszystkim za tak liczne przybycie i już teraz zapraszam na kolejny wykład, 14 marca. Porozmawiamy o permakulturowej specyfice klimatu Polski, w którym żyjemy, i który w istotny sposób determinuje nasze projekty permakulturowe. Wstęp wolny, w imieniu SDK i własnym, zapraszam.
Efektywne kiełkowanie nasion
O tym, jak efektywnie kiełkować nasiona, mając pełną kontrolę nad tym procesem.
Permakulturowy ogród w cieniu
Projektując permakulturowy ogród, farmę czy siedlisko staramy się pogodzić to co już jest na miejscu z naszą wizją tego samego miejsca w przyszłości. Wizja ta jest wypadkową naszych marzeń, preferencji i rzeczywistych potrzeb, niejednokrotnie dostosowaną do naszych możliwości – czasowych czy finansowych, oraz do posiadanej wiedzy i chęci jej pogłębiania. Znalezienie złotego środka jest trudne, niejednokrotnie bowiem pomysły nasze są ze sobą sprzeczne i wydają się wymagać przeciwstawnych działań.
Metodyka projektowania permakulturowego – SDK
21 lutego, w ramach Zimowej Akademii Wspólnego Ogrodu w Służewskim Domu Kultury będę miał przyjemność porozmawiać z Wami o metodyce projektowania permakulturowego. Poznamy elementy dobrego projektu permakulturowego, projektowanie w oparciu o lekcje z natury, projektowanie na mapach, sektory i strefy, losowe przyporządkowania i analizę typowego krajobrazu. Opowiem Wam też jak wyglądają etapy typowej konsultacji permakulturowej. Wstęp wolny, w imieniu SDK i własnym, zapraszam.
Luty w ogrodzie permakulturowym

Luty to chyba najtrudniejszy miesiąc dla miłośników permakultury, na szczęście równocześnie najkrótszy. Przyjrzyjmy się, czym możemy zająć się w permakulturowym ogrodzie i jego otoczeniu w tym miesiącu.
O naszych możliwościach pracy w ogrodzie decyduje głównie pogoda. Luty może straszyć srogim mrozem, ale może też w dobie radykalizującego się klimatu być niespodziewanie ciepłym miesiącem. Gdy mamy do czynienia z aurą zimową, czyli całodobowymi mrozami, powinniśmy zwrócić uwagę na to, czy w naszym ogrodzie leży śnieg, a jeśli tak, to jak grubą warstwą zalega. Nie ma bowiem dla wielu roślin nic gorszego jak bardzo mroźna i bezśnieżna zima, w którą łatwo przemarzają bulwy, kłącza i korzenie. Gdy spotkamy się z taką aurą, wyściółkujmy grubiej najcenniejsze i najmniej mrozoodporne rośliny. Czasami, jak na przykład na spirali ziołowej, wystarczy ułożyć dwie – trzy warstwy gałązek z drzew iglastych, najlepiej ze świerku, w przypadku tradycyjnych grządek zdecydowanie lepiej dołożyć słomy.
Czytaj dalej Luty w ogrodzie permakulturowymKurs permakultury dla początkujących

ZIMOWA AKADEMIA WSPÓLNEGO OGRODU
Czy wiecie co to jest permakultura? To nauka o projektowaniu zrównoważonego ogrodu, gospodarstwa czy ludzkiej osady. Podejście permakulturowe pozwala nam przemyśleć nasze relacje ze światem roślin i zwierząt i uczy, by aranżując ogrody czy osady brać pod uwagę nasze relacje z innymi organizmami, z którymi dzielimy naszą przestrzeń.
Zapraszamy na cykl warsztatów poświęcony PERMAKULTURZE – 3 kroki do zrozumienia permakultury.
Harmonogram spotkań:
24 stycznia g. 18.30 / Sala muzyczna
Podstawy permakultury – rodowód permakultury, jej definicja, twórcy i znane postacie, efekty projektów permakulturowych („przed i po”), drobne projekty czyli od czego zacząć.
Prowadzenie: Wojciech Górny
21 lutego g. 18.30 / Sala muzyczna
Metodyka projektowania permakulturowego – elementy dobrego projektu permakulturowego, projektowanie w oparciu o lekcje z natury, projektowanie na mapach, sektory i strefy, losowe przyporządkowania, analiza typowego krajobrazu, etapy typowej konsultacji permakulturowej
Prowadzenie: Wojciech Górny
14 marca g. 18.30 / Sala muzyczna
Permakultura w klimacie umiarkowanym (permakulturowa analiza i zalecenia projektowe dla klimatu Polski)
Prowadzeni: Wojciech Górny
https://www.facebook.com/events/2240328292849082
Na wszystkie spotkania WSTĘP WOLNY
Styczeń w ogrodzie permakulturowym

Ogród w styczniu? Dlaczego nie! Choć nie zawsze oznaczać to będzie pracę na świeżym powietrzu, przyjrzyjmy się, czym możemy zająć się w permakulturowym ogrodzie i jego otoczeniu w tym miesiącu.
W wielu miejscach kraju zdarzają się jeszcze dni pogodne, z temperaturami powyżej zera. Jeśli do tej pory tego jeszcze nie zrobiliśmy, oddajmy glebie w ogrodzie to, co zabraliśmy z niego w postaci plonów, czyli użyźnijmy grządki dobrym kompostem. Warstwa grubości 5 cm równomiernie rozprowadzona i przykryta ściółką, pozwoli nam wiosną przejść od razu do sadzenia i siewów oraz w zdecydowanej większości przypadków okaże się wystarczającą na cały sezon.
Podobnie ma się sprawa z porządkami – w dni, kiedy pogoda pozwala, jeśli do tej pory tego nie zrobiliśmy, usuwamy pozostałości po sezonie – zeschłe łodygi fasoli czy pomidora, pędy malin, które w tym roku owocowały, podłoże z pojemników czy donic, które wymagają odnowienia lub dezynfekcji.
Jeśli czegoś jeszcze nie wyściółkowaliśmy – ściółkujemy, jeśli jeszcze czegoś nie zabezpieczyliśmy przed mrozem – zabezpieczamy.
Czytaj dalej Styczeń w ogrodzie permakulturowymKalkulator dat siewu
Poniższy prosty kalkulator w Excelu pomoże Ci zaplanować datę siewu nasion oraz sadzenia rozsad w zależności od daty ostatnich przymrozków w Twojej lokalizacji.
Jest to wersja Beta, czyli prototyp, gdzie terminy oparte są na uśrednionych datach podawanych w literaturze ogrodniczej.

Terminy siewów są bardzo „konserwatywne”, to znaczy bezpieczne. Przykładowo, dla pomidora, przyjęto sadzenie do gruntu 2 tygodnie po dacie ostatnich mrozów, podczas gdy wiele osób czyni to niemal natychmiast po tej dacie.
Kalkulator można pobrać tutaj:
https://permisie.pl/pliki/Kalkulator-dat-siewu-Permisie-v-Beta01.xlsx
Podziękuj autorowi na SUPPI.pl
Jak wykorzystać choinkę po świętach.

Coroczny smutny widok – martwe drzewka pod śmietnikami. Poniżej kilkanaście propozycji, jak takie drzewka wykorzystać, i to nie tylko jedno własne, ale nawet duże ich ilości zebrane od znajomych i na mieście.
- Ocieplenie – w dawnych czasach choinki (oraz celowo w tym celu ścięte gałęzie) układano wokół domu, ocieplając w ten sposób fundament. Śnieg, zatrzymując się na gałęziach zamykał puste przestrzenie, tworząc dobrą warstwę izolacyjną. Jeśli nawet nie do ocieplenia domu, to gałęzie drzew iglastych nadają się doskonale do ocieplenia grządek, rabat i spirali ziołowej.
- Hugelkultura – duże ilości choinek można ułożyć w wały, a następnie zasypawszy ziemią stworzyć grządkę hugelkulturową, szczególnie odpowiednią dla roślin kwasolubnych. Grządka z choinek jest doskonałym miejscem na małą plantację borówki amerykańskiej.
- Ogrodzenie – dawniej z gałęzi choinek pleciono prowizoryczne płoty mające tą zaletę, że skutecznie ograniczały widoczność. Płot taki potrafi się utrzymywać nawet kilka lat.
- Węgiel drzewny – pocięte na kawałki pnie choinek można ciasno upakować w beczce metalowej i przy okazji palenia zimowego ogniska przekształcić w węgiel drzewny. Węgiel taki przyda się w ogrodzie oraz w kompostowniku.
- Ściółka – igliwie z choinek stanowi doskonałą ściółkę pod rośliny kwasolubne – borówki czy rododendrony. Dobrze też się sprawdza jako ściółka na ścieżki
- Kompost – po rozdrobnieniu i wymieszaniu z innymi składnikami choinki doskonale i szybko się kompostują
- Opał – bardziej przydatny na ognisko niż do domowego pieca, niemniej jednak zeschłe choinki to doskonałe źródło opału, tak doskonałe, że trzeba z nim postępować ostrożnie. Suche igliwie zajmuje się ogniem błyskawicznie i strzela intensywnie iskrami, dlatego też palimy raczej choinkami podzielonymi na mniejsze fragmenty, a nie w całości. Popiół uzyskani ze spalenia drzewek możemy zużyć w sadzie lub ogrodzie jako nawóz, albo zastosować zamiast soli jako substancję antypoślizgową na oblodzonych nawierzchniach.
- Tarlisko – choinki, szczególnie takie zawieszone w wodzie czubkiem do dołu stanowią ulubione miejsce tarła wielu gatunków ryb. Można je wynieść zimą na lód, a gdy on stopnieje, choinki same zatoną z dala od brzegu, dokładnie tam, gdzie je umieściliśmy. Z choinek można też tworzyć kryjówki dla narybku, ale raczej w większych zbiornikach – w zbyt małych stawach i jeziorkach duża ilość choinek zakwasza wodę i nadaje jej kolor brązowy.
- Szałas – z choinek można zbudować miejsce zabaw dla dzieci, w formie tipi lub szałasu. Będzie doskonale służyć dzieciom do wiosny
- Pasza – poczęstuj drzewkiem kozy. Z chęcią obgryzą świeże przyrosty. To, co pozostawią, możesz skompostować lub użyć jako opał.
- Podpora – po usunięciu cieńszych gałęzi i igieł, „szkielet” drzewka może być użyty jako rusztowanie dla roślin pnących.
- Rękodzieło – z choinek sporządza się tradycyjnie świetne ubijaczki do jajek czy masła
- Zrębki – fajnym pomysłem jest zebranie wszystkich choinek z sąsiedztwa w jednym miejscu, zamówienie rębaka i zużycie uzyskanych w ten sposób zrębek na miejscu (na przykład w parku czy ogrodzie społecznościowym, do wyściółkowania ścieżek)
- Wiatrochron – „barykada” z uschłych drzewek może znacząco ochronić ogród przed wiatrem, nawet gdy drzewka stracą już swoje igliwie.